Kod Himmlera
Nowe, poprawione wydanie debiutanckiej powieści Przemysława Piotrowskiego.
Rok 1943, Góry Sowie. W trakcie nazistowskiego projektu „Riese” (Olbrzym) dochodzi do przerażającego wydarzenia.
Dwa lata po II wojnie światowej brytyjski marine z grupą najlepszych komandosów zostaje wysłany na Antarktydę, gdzie cudem udaje mu się przeżyć.
Czasy obecne. W okolicy norweskiej stacji Troll na Ziemi Królowej Maud dochodzi do spektakularnego odkrycia, zaś w Oslo zamordowany zostaje ceniony pracownik naukowy.
Tymczasem w ręce młodego dziennikarza z Polski trafiają nazistowskie dokumenty, które jego dziadek dzień przed śmiercią znalazł w kompleksie „Olbrzyma”. Wnuk postanawia rozwiązać zagadkę. Odkrywane fakty stają się coraz bardziej szokujące i niebezpieczne. Mężczyzna wplątuje się w walkę bezwzględnych wywiadów, a każdy kolejny krok prowadzi do rozwiązania mrocznej tajemnicy, która może zmienić świat w prawdziwe piekło...
Przemysław Piotrowski
Były dziennikarz sportowy, a potem śledczy w „Gazecie Lubuskiej”. Ukończył studia na Uniwersytecie Zielonogórskim, studiował również w Hiszpanii i USA. Autor bestsellerowej serii kryminałów z komisarzem Igorem Brudnym w roli głównej. Serię zapoczątkowała powieść „Piętno”. Czwarty tytuł w serii – „Zaraza” – w plebiscycie portalu Lubimyczytac.pl zdobył tytuł Książki Roku 2021 w kategorii kryminał/sensacja/thriller. Wydana w czerwcu 2022 piąta część, „Bagno”, w sposób bezpardonowy i bezkompromisowy rozprawia się z tytułowym bagnem w środowisku ekip rządzących i kościoła. Przemysław Piotrowski jako pisarz debiutował w 2015 roku thrillerem historycznym „Kod Himmlera”, a następnie wykreował mroczny świat w sensacyjnej „Drodze do piekła”. Jest również autorem serii political fiction „Radykalni”. W Wydawnictwie Czarna Owca, poza serią o Igorze Brudnym ukazały się dwa kryminały „Krew z krwi” oraz „Matnia”. „Prawo matki” to początek nowej serii, w której pierwsze skrzypce – dla odmiany – gra kobieta: Lutosława Karabina.
Przemysław Piotrowski jest też autorem książki, która łączy w sobie true-crime i reportaż pod tytułem „La Bestia” o Luisie Garavito - najokrutniejszym seryjnym mordercy.
Zapraszamy na stronę autora: Przemysław Piotrowski (przemyslawpiotrowski.pl)
Świetna książka, świetnego autora. Tematyka książki trafiła w moje gusta. Była tajemnica, było odpowiednio budowane napięcie, chwile grozy także. Polecam!
Bardzo lubię twórczość Przemysława Piotrowskiego ale, zapewne jak większość z nas, po raz pierwszy zetknęłam się z autorem za sprawą doskonałej serii z Igorem Brudnym. Dopiero teraz, dzięki wznowieniu debiutu w poprawionej wersji, miałam szansę poznać jego pisarskie początki. Lektura utwierdziła mnie w przekonaniu, że jest to pisarz wielce utalentowany jak i w tym, że kontynuując karierę, spośród kuszących go gatunków wybrał ten właściwy. Widać w "Kodzie Himmlera" pasję i ciekawość typową dla późniejszych tytułów. O ile jednak spora część, poświęcona podążaniu przez młodego dziennikarza śladami tajemnicy odkrytej przez dziadka jest niezwykle ciekawa, o tyle groza, na jaką autor postawił w finale, daleka jest od moich preferencji. Czytuję horrory, lecz 'filmowe" sceny zdecydowanie wymknęły się poza mój gust. Jednak wszystko to, co prowadzi do nieco koślawej finalnej rozgrywki, w połączeniu z dobrym epilogiem sprawia, że całość spina klamra zaangażowanego czytania. Akcja jest mocną stroną Piotrowskiego i widać to doskonale w fabule, która przeprowadza Tomka i jego nową dziewczynę najpierw przez kartki ocalałego z wojny raportu, później przez kraje, w których mieszkają eksperci i świadkowie, mogący potwierdzić zawartą w dokumentach treść. Świetna jest, przygodowa w klimacie podróż przez miejsca i doświadczenia. Porażająca zaś, ścieżka, którą trzeba zawrócić do nazistowskich, bestialskich działań rasowych obsesji, dostrzegania w więźniach jedynie materiału do kuriozalnych, wręcz nieludzkich badań. Po odkryciu nazwisk, które kojarzą nam się z nadal pozostającą poza wyobrażeniem działalnością, dość łatwo domyślić się dokąd zmierzamy. Jednak, mimo potwierdzacjących się przypuszczeń, każdy kolejny dowód boli, każda zmiana miejsca ciekawi a każdy trup, który pozostaje po śledzącym bohaterów szpiegu, budzi nasz sprzeciw. Od sieci bunkrów Olbrzym w Górach Sowich po Ziemię Królowej Maud na Antarktydzie towarzyszy nam dobrze utrzymane napięcie, groza rozmów o potworach w ludzkim ciele i chęć dotarcia do odpowiedzi. Tej ciekawości historii i ludzi w nią uwikłanych, autor na szczęście pozostał wierny w kolejnych dziełach. Opowieść o 'dwojgu przeciwko światu', pełna odniesień do strasznych prawd o wojennych urojeniach i efektownej akcji rzucającej nami po globie, jest bardzo dobrą lekturą zawracajacą nas do początków kariery autora. Obudziła moją ciekawość, choć zdarzało mi się uniesienie brwi lub kącików ust w obliczu zbyt nachalnych efektów (niemal audiowizualnych). Warto przeczytać, bo jest to książka jest energiczna, ciekawa, momentami porażająca faktami i przypuszczeniami. Także dlatego, że bez wątpienia wśród fanów obudzi sentyment. (A podsumowując przemyślenia śmiem stwierdzić, że był to debiut w stylu i z potencjałem, którego mógłby pozazdrościć niejeden twórca ze sporym dorobkiem : ))