Obcy horyzont

Dobrze się czyta.

Gra wywiadów. Wywiadowcza gra i zakulisowe rozgrywki na tym polu to wręcz niewyczerpane źródło znakomitych książkowych fabuł i historii. Co ważne - za każdym razem wciągające jak diabli! O ile rzecz jasna książka jest rzeczywiście dobra... Warunek jest tutaj jeden: historia musi być naprawdę dobrze przemyślana i umiejętnie przelana na papier. Panowie Faliński i Barnaś nie tylko spełniają w "Obcym horyzoncie" ten warunek, ale przewyższają także wszelkie czytelnicze oczekiwania względem książki! Stare Kiejkuty, Ośrodek Szkolenia Kadr Wywiadu, wiosna 1995 roku. Do ośrodka przybywa tajemniczy mężczyzna, którego zadaniem jest wybranie najzdolniejszych adeptów. To oni będą realizować specjalną operację wywiadowczą wspomagającą wejście Polski do struktur euroatlantyckich. To wyjątkowo ważna misja, bo rosyjski wywiad aktywnie pracuje nad pokrzyżowaniem polskich planów. Od jej powodzenia zależy także bezpieczeństwo nuklearne całego świata. Troje wybranych oficerów szybko zostaje wciągniętych w bezwzględną grę pomiędzy wielkimi mocarstwami. Szpiegowska rozgrywka prowadzi ich przez Afrykę, Seszele, Azjęoraz Koreańską Republikę Ludowo-Demokratyczną rządzoną przez komunistyczny reżim Kimów. Czy polskim oficerom wywiadu uda się wypełnić misję, która zmieni nie tylko losy Polski, ale też części świata? Jakby całą rzecz podsumować... Powiem krótko: takie lektury robią wrażenie. I to spore! Na koniec czytelnik chce w poczuciu niedosytu jeszcze więcej, co jest chyba najlepszym wyznacznikiem tego, czy lektura była dobra. Oj, w tym przypadku była! Ta książka to coś NAPRAWDĘ EKSTRA. Strzałem w dziesiątkę w przypadku "Obcego horyzontu" jest bez wątpienia umiejscowienie fabuły w przeszłości i podszycie jej - bardzo mocno! - aspektem realizmu politycznego, który czyni z omawianej książki cudo na miarę najlepszych tytułów z literackiego portfolio Toma Clancy'ego i Kena Folletta. Oto bowiem przeniesiemy się wraz z autorem do świata u progu lat 90-tych XX wieku i staniemy się świadkami rozgrywki, której stawką jest to, co zazwyczaj bywa najważniejsze: przyszłość. Intryga szpiegowsko-wywiadowczo-polityczna zawiązana została przez autorów zaiste po mistrzowsku. Całość niesamowicie ciekawi, intryguje i wciąga z każdą kolejną stroną. Niepokoi nieco pozór naprawdę wiarygodnego realizmu jaki da się wyczuć z kolejnych stron… Książce bardzo dobrze to robi, jednak jeśli choć w połowie opisane tutaj wydarzenia mogą mieć/miały jakieś odzwierciedlenie w rzeczywistości… O, TAK - realizm i wiarygodność to zdecydowanie najmocniejszy punkt tej historii! Gorąco polecam! Czarna Owca - dzięki #obcyhoryzont #rafałbarnaś #marcinfaliński #czarnaowca #sensacja #thriller #czytamksiazki #dobraksiazka #recommendedbooks #bookstagram #bookstagrampolska #instabooks #instabookspoland https://cosnapolce.blogspot.com/2023/03/obcy-horyzont-marcin-falinski-rafa.html

„Obcy horyzont” to powieść sensacyjna skupiona na pracy polskiego wywiadu, drugi już tytuł napisany przez duet Marcina Falińskiego i Rafała Barnasia: byłego oficera wywiadu i podróżnika, historyka, handlowca. Fabuła historii toczy się w 1981-1995, z czym główna misja, która jest szkieletem spajającym fabułę, toczy się w roku końcowym tego przedziału. To bardzo ciekawy historycznie czas, gdy Polska wyzwoliła się spod władzy Rosji i musi ugruntować własną pozycję. Chce wejść do NATO i UE, ale by to zrobić, musi udowodnić swoją przydatność. I na tym skupia się misja wywiadowcza, do której zaproszeni zostają młodziutcy oficerowie zaraz po szkole… Dlaczego właśnie oni? Czy tak ważną sprawą nie powinni się zajmować bardziej doświadczeni agenci? Historia przegania nas po konkretnym kawałku świata (przede wszystkim Afryka, Azja, Korea) i w każdym miejscu podkreślone są różnice kulturowe, co jest bardzo fajnym zabiegiem. Oczywiście są one dosyć uproszczone we względu na gatunek, który jednak na celu ma skupienie na akcji, jednak wystarczające, by poczuć klimat odwiedzanych miejsc. Pojawia się też ciekawa postać mężczyzny, który od lat ucieka przed wywiadem rosyjskim. Dlaczego i czy faktycznie cały czas go tropią? Historia jest dynamiczna, bogata w dialogi, to zajmująca lektura, dobra rozrywka. Coś, co z pewnością zadowoli fanów gatunku!