Wolność w łupinie orzecha
Oto garść wspomnień, dzięki którym poznasz życie i twórczość malarki i aktorki, Ludmiły Murawskiej-Péju urodzonej w 1935 roku.
Ludmiła już jako mała dziewczynka obcowała ze sztuką, na co wpłynął jej wuj – Ludwik Hering. Dosyć wcześnie dało się poznać jej talent malarski, a w wieku 11 lat została zauważona dojrzałość jej prac w konkursie organizowanym przez „Przekrój”. Duży wpływ na jej prace i życie miał Józef Czapski, przyjaciel wuja, pod opieką artystyczną którego malowała.
Studiowała na Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie u Artura Nacht-Samborskiego, skąd trzykrotnie była usuwana z powodów ideologicznych.
Wraz z Heringiem i Mironem Białoszewskim współtworzyła Teatr Osobny w mieszkaniu poety w Warszawie.
W 1980 roku po wielu latach związku poślubiła Marcela Péju, dziennikarza, wydawcę i sekretarza pisma Sartre’a „Les Temps modernes”.
Maluje portrety, martwe natury i pejzaże, wiele podróżowała, pisała wspomnienia, które możesz odkryć w tej książce.
"Trzydziesty dziewiąty rok, bomby i ogień. Lata potwornej okupacji hitlerowskiej. Po wojnie stalinizm, NKWD i UB. Jak długo można się bać? Ja już przestałam. " _______________________________ Czasy wojny są trudne, a migawki z pamięci dziecka niezwykle dramatyczne i wzruszające. Nasza rodzima 84-letnia malarka nie miała lekkiego życia. Wojna i czasy PRL-U dały się jej we znaki. Doznała sporo krzywd i za każdym razem była gotowa na ostateczny koniec. Na szczęście nie nadszedł i dziś możemy cieszyć się jej pracami. ____________________________________ Cudowna biografia. Życie Pani Ludmiły przedstawione jest w rożnoraki sposób. Początek był w formie zlepków, które malarka utrzymała w pamięci, przy których płakałam. Krótkie ale dramatyczne obrazy. Potem odniosłam wrażenie, jakby jej działalność w teatrze przełożyła się na formę pisemną. Większość tekstu czytało mi się, jak rozpisany spektakl. Cała książka oprawiona jest grafikami i wywiadami, co nadaje jej jeszcze większej autentyczności. Nie czytam biografii, bo nie lubię, ale ta jest całkiem inna, więc mimo wszystko może wam się spodobać.