Janczarzy Kremla
Co łączy śmierć studenta w Moskwie z wprowadzeniem stanu wojennego w Polsce? Znakomita powieść sensacyjno-szpiegowska.
Koniec lat 70. XX wieku. Grupa polskich studentów w Moskwie pilnie uczy się kultury i zwyczajów ZSRR, zawiera bliskie znajomości z ludźmi z elit władzy, wtapia się w sowiecki pejzaż. Opiekuje się nimi oficer polskiej ambasady.
Młodzi ludzie dopiero po czasie zrozumieją, że zostali uwikłani w intrygę, w której ceną stało się ich życie, a studencką beztroskę, miłość i przyjaźń muszą poświęcić dla kraju, który jest tylko pionkiem w grze wielkich mocarstw. Świat stoi w obliczu konfliktu zbrojnego, a w Polsce zostaje wprowadzony stan wojenny. Śmierć wyrywa z grupy studentów swoje pierwsze ofiary…
Warszawa czterdzieści lat później. Prokurator IPN Aleksander Wojtkowski wyjaśnia okoliczności śmierci studenta Tomka Wiśniewskiego w moskiewskim metrze w 1981 roku. Zbierając materiały do śledztwa, odsłania nieznane kulisy historii PRL i roli, jaką odegrały w niej służby specjalne.
Zdzisław A. Raczyński opisuje to wszystko z precyzją historyka i swadą pisarza. Proponuje spojrzenie na nieodległą przeszłość z różnych perspektyw: chłodnych kalkulacji władz USA i szalonych pomysłów sowieckich marszałków o podboju Europy.
Janczarzy Kremla są początkiem cyklu Poświęceni.
Zdzisław A. Raczyński (ur. 18 października 1959 w Werpolu) studiował na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Moskiewskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych (MGIMO). Pracował w Rosji, w krajach Afryki i Azji jako korespondent oraz dyplomata. Był doradcą szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, odpowiedzialnym za relacje z krajami wschodnimi oraz ambasadorem w Tunezji i Armenii. Jest autorem kilkuset publikacji na temat Europy Wschodniej, Rosji, Kaukazu, Azji Centralnej oraz świata arabskiego i polityki międzynarodowej. Jego dorobek pisarski to powieści Harib oraz Mak na powiekach.
Zdzisław A. Raczyński
Urodzony 18 października 1959 w Werpolu. Studiował na Uniwersytecie Warszawskim oraz w Moskiewskim Instytucie Stosunków Międzynarodowych (MGIMO). Pracował w Rosji, w krajach Afryki i Azji jako korespondent oraz dyplomata. Był doradcą szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego, odpowiedzialnym za relacje z krajami wschodnimi oraz ambasadorem w Tunezji i Armenii. Jest autorem kilkuset publikacji na temat Europy Wschodniej, Rosji, Kaukazu, Azji Centralnej oraz świata arabskiego i polityki międzynarodowej. Jego dorobek pisarski to powieści Harib oraz Mak na powiekach.
Kapitalna powieść. Jest akcja, są emocje, a przede wszystkim realizm. Były ambasador Polski w Turcji i Armenii Zbigniew Raczyński (Absolwent studiów poświęconych Afryce Północnej w Moskiewskim Państwowym Instytucie Stosunków Międzynarodowych oraz w amerykańsko-niemieckim College of International and Security Studies) napisał świetną szpiegowską powieść. Raczyński zabiera nas dp Moskwy, w której w tajemniczych okolicznościach ginie polski student. Czy to było samobójstwo, a może komuś zależało na jego śmierci? Po latach do IPN-u przychodzi list brata studenta. Czy uda się wznowić śledztwo i rozwiązać zagadkę? Książka bardzo aktualna, pokazująca w jaki sposób ludzie włazy wykorzystują cały aparat państwowy żeby osiągnąć prywatne (partyjne) cele. W zasadzie powieść Raczyńskiego mogłaby być reportażem - tyle w niej odniesień do tego co nas aktualnie otacza.
W ramach prób polubienia się z gatunkiem powieści szpiegowskich zdecydowałam się na lekturę „Janczarów Kremla” Zdzisława A. Raczyńskiego, który to, co opisuje w książce, popiera własnymi doświadczeniami i wiedzą zaczerpniętą z bogatego, wieloletniego życia zawodowego, a także dokumentami prawnymi na bazie których buduje historię. Mamy tu więc połączenie fikcji z prawdą historyczną. Ten tytuł liczy prawie 700 stron i jest tomem pierwszym cyklu Poświęceni. Historia zbudowana jest na zasadzie szkatułkowej (powieść w powieści) współcześnie i w latach 70tych, 80tych XX wieku. Historia współczesna opiera się na intrydze kryminalnej badającej zagadkę z przeszłości, a w celu jej rozwiązania główny bohater musi przegrzebać się przez wiele dokumentów i porozmawiać z ludźmi, którzy dobrze pamiętają lata 70te. Jest tu też sporo dedukcji, co dla mnie zawsze jest plusem historii. Jednak główny bohater jest też narratorem, co akurat tym razem muszę zaliczyć na mały minus, bo po prostu się z tą postacią nie polubiłam, przez co jego spojrzenie na świat już nacechowane jego światopoglądem trochę mnie irytowało. Historię z lat 70tych można podzielić na trzy wątki: studentów, którzy wyjechali na naukę w Rosji, polityczne przedstawienie sytuacji Polski na arenie międzynarodowej i wojskowy. Ten pierwszy był moim ulubionym, rewelacyjnie oddał klimat tamtych czasów i perspektyw młodych ludzi, był też po prostu świetną, zajmującą powieścią szpiegowską. Pozostałe dwa są mocno szczegółowe, więc trzeba te tematy lubić, żeby przy nich się nie nudzić :) W mojej ocenie więc było kilka minusów, które wynikają po prostu z preferencji tematycznych, nie zmienia to jednak faktu, że powieść jest niesamowicie bogata i dopracowana. Fani powieści sensacyjno-politycznych będą w pełni usatysfakcjonowani, reszcie polecam ją ze względu na niesamowicie porywającą historię o polskich studentach w Rosji w latach 70tych XX wieku!