Królewna w lśniącej zbroi, czyli trochę inne bajki dla dziewczynek i chłopców
Dawno, dawno temu, podczas srogiej zimy, król siedział w oknie i wyszywał, wyglądając na krajobraz. Ukłuł się w palec, a trzy krople krwi spadły na śnieg…
Ludzie opowiadali dzieciom baśnie przez setki lat. Niemal przez tak samo długi czas je przerabiali – aby pomóc dzieciom wyobrazić sobie świat, gdzie to one są bohaterami. Autorzy tej książki czytali swoim dzieciom te historie, ale natrafili na dylemat – czegoś w nich brakowało. Zdecydowali się wprowadzić jedną istotną zmianę.
Baśnie w tej książce nie zostały przerobione. Nie mają zmienionych zakończeń, nowych bohaterów. Autorzy jedynie zamienili postaciom płeć. Może nie wydawać się to wielką zmianą, ale będziesz oszołomiony światem, jaki się dzięki temu odsłonił – i bohaterami, których odkryjesz.
A gdyby tak Kopciuszek był mężczyzną i poznał na balu księżniczkę? Gdyby Bestia była zaklętą kobietą, a miłość Pięknego miała ją odczarować? Gdyby po magicznej fasoli wspinała się Janeczka, a złote jaja znosił kogut? Gdyby Królewicz Śnieżek ukrywał się w chatce krasnoludek przed złym ojczymem czarownikiem? Jonathan Plackett stworzył program, który w baśniach zamienił płcie bohaterów. Oczywiście nie było to końcem pracy nad tekstem. W kolejnym etapie wraz z żoną — Karrie Fransman — przystąpili do edycji fragmentów, gdzie należało zmienić stroje bohaterów czy zastanowić się nad płcią poszczególnych zwierząt! Wspólnymi siłami przetworzyli dobrze znane nam baśnie, by skłonić czytelnika do zastanowienia się nad schematami, którymi posługujemy się w kontekście płci kulturowej. Bardzo podobały mi się słowa Jonathana: „Mamy też córkę i pragniemy, żeby dorastała w świecie, w którym małe dziewczynki mogą być silne, a chłopcy potrafią okazywać bezbronność bez agresji". W utworze tym bowiem dziewczynki chodzą na polowania i ratują książęta z opałów, a chłopcy nie muszą wstydzić się swoich łez. Karrie napisała: „Mamy nadzieję, że znajdziesz w tej książce (...) zachętę do zastanowienia się nad światem — oraz że ujrzysz go z nieco innej perspektywy" i wiecie co? Ta książka jest potrzebna. Pokazuje rzeczywistość, gdzie kobiety mogą być odważne i waleczne, a mężczyźni mogą być delikatni i uczuciowi. Utwór ten wolny jest od jednego z bardziej duszących stereotypów odnośnie płci i po jego przeczytaniu poczułam się tak lekko, jakbym miała unosić się nad ziemią. Czywiście, gdyby tylko jego zaczęto czytać, powstałby odwrotny stereotyp, ale na zmianę z tradycyjnymi bajkami zdaje się to być pomysłem rewelacyjnym! W! Dodatku! Ilustracje! Karrie! Są! Przepiękne! Jestem absolutnie oczarowana tym, jak przyozdobiła strony. Dzięki jej talentowi całość napełnia serce! Dla ciekawych dodaję tytuły zawartych w książce tekstów: Piękny i Bestia, Kopciuszek albo Szklany trzewiczek, Krolewicz na ziarnku grochu, Janeczka i czarodziejska fasola, Małgosia i Jaś, Roszpunek, Krolewicz Śnieżek, Czerwony Kapturek, Śpiący królewicz, Rumpelsztynka, Kotka w butach, Calineczek.